Depresja u osób starszych
Seniorzy stanowią grupę szczególnie narażoną na wystąpienie depresji. Jak w porę zauważyć objawy, które mogą wskazywać na depresję? Na jakie sygnały powinni być wyczuleni bliscy seniora? Depresja jest chorobą, która wymaga leczenia. Fakt, że rozwinęła się u osoby w podeszłym wieku nie oznacza, że takiego leczenia można zaniechać.
Depresja u osób starszych jest dość częstym zjawiskiem, niestety zbyt rzadko jest odpowiednio wcześnie dostrzegana. Dzieje się tak głównie dlatego, że sami seniorzy nie łączą swojego złego samopoczucia psychicznego i innych negatywnych objawów z depresją, wiążąc ich występowanie z naturalnym procesem starzenia. Podobnie rodzina i osoby z bliskiego otoczenia seniora nie dostrzegają lub bagatelizują problem, obarczając winą za taki stan rzeczy wyłącznie zaawansowany wiek. Tymczasem u osoby starszej depresja może się rozwinąć tak samo, jak u młodszych osób i nie jest to wyłącznie kwestia wieku. Starsze osoby zmagają się z wieloma trudnościami oraz czynnikami generującymi bardzo duży stres. Należy do nich zakończenie aktywności zawodowej, rozwijające się choroby, osamotnienie, śmierć współmałżonka lub innej bliskiej osoby, osamotnienie i wiele innych czynników.
Czy każdy senior może być zagrożony depresją?
Czy zagrożenie depresją dotyczy tylko tych seniorów, którzy mają problemy ze zdrowiem, relacjami w rodzinie czy finansami? Niezupełnie, chociaż takie uwarunkowania rzeczywiście sprzyjają depresji. Do depresji może przyczynić się także doskwierająca nuda, codzienna rutyna i stagnacja. Osoby, które wpadają w taką pułapkę dnia codziennego, często nie widzą dla siebie już żadnych perspektyw, nie mają nic do zrobienia, na nic nie czekają – z czasem może się to przerodzić w melancholię, apatię czy nieprzyjazny stosunek do otoczenia. W tej sytuacji starsza osoba może zapaść na depresję mimo, że jej podstawowe potrzeby są zapewnione.
Nawet osoba, która żyje w miarę aktywnie i nie ma poważnych problemów w życiu codziennym, również nie jest całkowicie wykluczona z kręgu zagrożonych depresją. Każdy słyszał przecież o czymś takim, jak samotność pośród ludzi, i to często dotyczy właśnie osób starszych. Zdawkowe rozmowy, zamiana kilku słów przez telefon z dziećmi od czasu do czasu, okazjonalne spotkania ze znajomymi – to może być za mało. Starsze osoby potrzebują prawdziwych, silnych więzi z bliskimi. Właśnie z nich często czerpią radość życiową.
Diametralna zmiana sytuacji życiowej – przejście na emeryturę
Dużym wyzwaniem dla seniora jest samo przejście na emeryturę i organizacja swojego życia na nowo. Niektóre osoby radzą sobie z tym doskonale, szybko odnajdują się w nowej sytuacji i przejście na emeryturę traktują bardziej jako rozpoczęcie nowego etapu w życiu, niż tylko zakończenie tego, co było dotychczas. Rodzina seniora powinna baczniej obserwować świeżo upieczonego emeryta i pomóc mu w znalezieniu sobie zajęcia, jeżeli sam ma z tym problem.
Najgorszym wyjściem jest pozwolenie seniorowi na spędzanie dni przed telewizorem i popadanie w coraz głębszą apatię. Wydawać by się mogło, że to senior sam powinien poprosić o pomoc, jeśli jej potrzebuje, inaczej wygląda to na wtrącanie się w jego życie i traktowanie starszej osoby jak dziecka, chcąc organizować mu czas. Nie chodzi jednak o przymuszanie seniora do wyjścia z domu czy usilne namawianie go, by znalazł jakąś aktywność dla siebie. Inicjatywa rodziny powinna polegać na tym, żeby podjąć temat czasu wolnego z seniorem, dowiedzieć się, jak się czuje, czy ma jakieś plany, jak ocenia nową sytuację. Jest to bardzo ważne z tego powodu, że wielu seniorów milczy o swoich problemach i z nikim nie chce się nimi dzielić. Często powodem takiego zachowania jest obawa przed obarczaniem rodziny swoimi problemami, poczucie, że stało się obciążeniem dla bliskich czy wstyd z powodu tego, że nie jest się w stanie poradzić sobie samodzielnie.
Pomoc w organizacji wolnego czasu
Warto więc zaproponować seniorowi pomoc, ale nie wymuszać na nim niczego. Być może potrzebny jest czas na zaakceptowanie nowych warunków i właśnie taka chwila na posiedzenie w domu i bierny odpoczynek po długich latach wypełnionych licznymi obowiązkami. Dobrym pomysłem jest rozmowa z seniorem o jego zainteresowaniach i niezrealizowanych marzeniach, o tym, co chciałby robić. Można wyszukać dla starszej osoby kontakty do okolicznych Klubów Seniora czy znaleźć jakieś zajęcia dedykowane seniorom, gdzie mógłby przebywać pośród osób w podobnej sytuacji.
Kwestia zagospodarowania czasu wolnego może się wydawać bardzo błaha, przecież każdy sobie jakoś radzi. Niestety nie do końca wygląda to tak optymistycznie. Zdarza się, że starsza osoba pozostawiona sama sobie z czasem traci zainteresowanie czymkolwiek i narasta jej niezadowolenie z życia. Bardzo często używa się określenia, że ktoś „zgorzkniał na starość”. Tymczasem zaawansowany wiek nie musi być wcale okresem „zgorzkniałym”, tylko czasem potrzebna jest pomoc innych osób. Dobrze jest więc podejmować ten temat z seniorem w miarę wcześnie, a nie dopiero wtedy, kiedy problem jest już widoczny i zachowanie seniora może zdradzać oznaki depresji.
Więcej lat, mniej sił
Trzeba pamiętać także o tym, że zmiana sytuacji życiowej seniora nie dotyczy tylko jego samego, ale całej rodziny. Dużo mówi się o tym, że depresję u osób starszych generuje głównie osamotnienie, pogarszający się stan zdrowia czy utrata bliskiej osoby. A co z seniorami, którzy starają się żyć aktywnie i uczestniczą w życiu rodzinnym? Tutaj również może pojawić się problem, który dzisiaj jest coraz częstszym zjawiskiem. Chodzi o nadmierne obciążanie dziadków opieką nad wnukami.
Taka sytuacja bywa szczególnie uciążliwa dla dziadków, którzy są już w podeszłym wieku. Taka tendencja rośnie. Młode pokolenie coraz później decyduje się na dziecko, a co za tym idzie – seniorzy są generalnie coraz starsi w chwili zostania dziadkami po raz pierwszy. Ciągle mało się o tym mówi, ale dla siedemdziesięciokilkuletniej babci codzienna opieka nad pełnym niespożytej energii pięciolatkiem to może być już zdecydowanie nadmierne obciążenie i nie jest to nic dziwnego. Narzucanie takiej opieki to wcale nie jest rzadka sytuacja. Ten problem dotyczy wielu seniorów, którzy nie są dość asertywni.
Seniorzy, którzy dotkliwie odczuwają nadmiar obowiązków związanych z opieką nad wnukami, mimo wszystko rzadko decydują się na rozmówienie ze swoimi dziećmi na ten temat. Powodem bywa niechęć do przyznania się do braku sił czy niemożliwości podołania temu zadaniu; dziadkowie nie chcą „zawieść” swoich dzieci lub na wszystkie sposoby usprawiedliwiają tą sytuację i w milczeniu godzą się z tym. Z czasem narasta frustracja, zmęczenie, niezadowolenie i w konsekwencji również mogą pojawić się stany depresyjne.
Problemy ze zdrowiem
Przyglądając się bliżej kwestii tego, że seniorzy niechętnie mówią o swoich problemach – dotyczy to także ich stanu zdrowia. Wielu seniorom trudno jest pogodzić się z faktem, że ogólna sprawność już nie jest taka, jak kilka lat wcześniej. Szczególnie dokuczliwe są dolegliwości bólowe, które wymuszają ograniczenia ruchowe u seniora. Trudno zaakceptować także pogarszający się wzrok i słuch, co odbija się na jakości życia seniora. Nawet cieszący się względnie dobrym zdrowiem senior może dotkliwie odczuwać zmiany w funkcjonowaniu organizmu, które pojawiają się wraz z wiekiem. Niemożność pogodzenia się z tą sytuacją również wpływa na stany depresyjne.
Niebezpieczeństwo takie pojawia się też w przypadku wykrycia u seniora choroby przewlekłej, która wymaga stałego nadzoru lekarskiego i ciągłego przyjmowania leków. Nie pozostawia wątpliwości, że senior pogrążający się w czarnych myślach związanych z pogorszeniem stanu zdrowia jest bardzo podatny na wystąpienie depresji. Jeżeli zatem zauważa się pogorszenie nastroju seniora i zmiany w jego zachowaniu, warto w sposób delikatny porozmawiać z nim o jego zdrowiu i dolegliwościach. Nie dawać się zbyć przy pierwszej próbie krótkim „wszystko w porządku”. Senior nie powinien być pozostawiony samemu sobie z takim problemem.
Jeżeli choroba nie jest bardzo poważna i daje możliwość normalnego funkcjonowania przy zachowaniu odpowiednich wskazań lekarskich, warto przekonać o tym seniora, że nie musi rezygnować ze wszystkiego i może normalnie żyć. Jeżeli choroba jest poważna, to wsparcie rodziny jest tym bardziej ważne. Można także nawiązać kontakt z fundacją pomagającą osobom z tym schorzeniem lub poszukać grupy wsparcia dla osób chorych.
Jak pomóc seniorowi, u którego podejrzewa się depresję?
Nerwowość, zamartwianie się bez potrzeby, poczucie braku sensu w życiu, bezsenność, brak zainteresowania otoczeniem, utrata apetytu, porzucenie swoich dotychczasowych zajęć – to tylko niektóre objawy, które mogą sygnalizować depresję. Z tym schorzeniem mogą się wiązać nawet konkretne objawy somatyczne, np. bóle brzucha czy bóle głowy. Zaobserwowanie kilku z nich jednocześnie lub jeszcze innych niepokojących symptomów może wskazywać na to, że senior cierpi na depresję lub jest w znacznym stopniu zagrożony rozwinięciem się tej choroby.
Bardzo ważne jest, żeby nie bagatelizować takich oznak, jeżeli się je zauważyło! Bliscy seniora często popełniają ten wspomniany już błąd, że takie objawy traktują jako naturalne oznaki starzenia się. Tak nie jest – starość może być spokojnym, pogodnym czasem, nawet mimo naturalnie pojawiających się niekorzystnych zmian. Jeżeli zachowanie seniora jest niepokojące, bliscy powinni porozmawiać z nim o tym, co zauważyli.
Pierwszym krokiem powinno być namówienie seniora na wizytę u swojego lekarza i szczere omówienie z nim problemu. Początkowo powinny zostać wykluczone inne ewentualne przyczyny występujących symptomów, a dopiero później powinno nastąpić diagnozowanie depresji. W rozmowie z seniorem trzeba zaznaczyć, że depresja nie jest niczym wstydliwym. Powinna być normalnie leczona jak każda inna choroba. Leczenie depresji u seniora może wymagać terapii z psychologiem lub psychiatrą, zwykle także wdrożenia leczenia farmakologicznego. Oczywiście proces leczenia postępuje stopniowo, a jego sukces zależy także od wsparcia bliskich osób okazywanego seniorowi. Warto jednak podjąć to działanie, dzięki czemu senior będzie mógł na powrót odzyskać radość życia.