Samotna starość
Co zrobić w sytuacji, kiedy samotność w starszym wieku staje się faktem? Jak sprawić, by chociaż w pewnym stopniu zmniejszyć poczucie osamotnienia? Czy można wyjść z samotności dopiero w jesieni życia?
Samotność w jesieni życia. Taka wizja dla wielu osób jest przerażająca. Często to z nią wiążą się największe obawy przed starością, a nie z pogorszeniem sytuacji materialnej czy stanu zdrowia. Samotna starość nie dotyczy wyłącznie osób, które nie założyły swoich rodzin i nie mają dzieci i wnuków. Spotyka także tych, którzy nie mają bliskich więzi ze swoją rodziną. Czasami samotność do pewnego momentu była świadomym wyborem danej osoby. Czasami to okoliczności podyktowały komuś właśnie taki scenariusz. Są także różne rodzaje samotności. Nie zawsze równoznaczne z brakiem kontaktu z ludźmi czy nawet samotnym zamieszkiwaniem. Człowiek, niezależnie od charakteru, z natury jest istotą społeczną i potrzebuje kontaktu z innymi ludźmi. Każdy będzie odczuwał tę potrzebę w innym stopniu, jednak właściwie nie ma czegoś takiego, jak szczęśliwa całkowita samotność.
Skąd się bierze samotność?
Każdy człowiek przecież pełni w społeczeństwie rozmaite role, nawet jeżeli nie wynikają one z więzi rodzinnych. Każdy jest częścią społeczności i na każdym kroku spotyka innych ludzi. Jak to się dzieje, że niektórym osobom przez całe życie nie udało się nawiązać na tyle silnych relacji, aby przetrwały one przez długie lata? Powody takiego stanu rzeczy są niezwykle zróżnicowane, właściwie trudno je skategoryzować. Bardzo często jednak jest to rezultat długotrwałego życia w samotności i stopniowego zamykania się na świat i ludzi.
Jeżeli taka osoba ma rodzinę, ale kontakt z dorosłymi dziećmi zanika, bardzo często samotność staje się dokuczliwa po śmierci współmałżonka. Ta sytuacja dotyczy zwłaszcza kobiet, ponieważ statystycznie żyją one dłużej i mają o kilka lat starszych partnerów, zgodnie z czym częściej zostają same w jesieni życia. Statystyki pokazują także, że w kolejne związki małżeńskie częściej wchodzą wdowcy, aniżeli wdowy. Zarówno w przypadku kobiet jak i mężczyzn zdarza się sytuacja, że dana osoba od lat buduje wokół siebie mur, jednak póki jest aktywna zawodowo i ma dużo zajęć ignoruje ten problem lub tłumaczy przed sobą jego istnienie. Taka długo „hodowana” samotność daje zwykle owoce właśnie w okresie starości.
Samotność starszych osób
Jest to problem bardzo powszechny i obecnie niestety nie jest łatwo ten problem rozwiązać. Mimo, że w wyniku przemian demograficznych społeczeństwo cały czas zasilają kolejne szeregi seniorów i ilość osób starszych rośnie bezustannie, problem samotności nie tylko ciągle istnieje, ale można by zaryzykować stwierdzenie, że przybiera na sile. Może się to wydawać nieprawdopodobne, przecież powstają coraz to nowe Uniwersytety Trzeciego Wieku, jak grzyby po deszczu wyrastają kolejne Kluby Seniora, coraz więcej jest rządowych projektów poświęconych aktywizacji seniorów i ukierunkowanych na zapobieganie ich wykluczeniu społecznemu, rosną w siłę rozmaite organizacje pozarządowe, które swoją działalność poświęcają właśnie seniorom.
Dlaczego więc problem samotnej starości narasta? W dużej mierze wynika to z postępującej atomizacji społeczeństwa. Domy wielopokoleniowe należą już do rzadkości. Nawet relacje sąsiedzkie nie są już tak zażyłe jak niegdyś. Szczególnie na wielkich osiedlach, gdzie często ludzie w ogóle się nie znają i każdy jest zajęty swoimi sprawami. Mimo, że duże miasta teoretycznie mają dużo bogatszą i bardziej różnorodną ofertę dla seniorów, to jednak w mieście paradoksalnie łatwiej o osamotnienie. W małych miasteczkach i na wsiach więzi społeczne cały czas jeszcze są silniejsze.
Początki osamotnienia
Jeżeli senior ma rodzinę, która ze względu na miejsce zamieszkania lub natłok codziennych obowiązków nie jest w stanie utrzymywać z nim na tyle intensywnego kontaktu, jakby sobie tego życzył, warto aby zadbała ona o to, by senior mimo wszystko nie czuł się samotny. Warto poświęcić trochę czasu na przedyskutowanie z seniorem jego sytuacji, przeprowadzić z nim szczerą rozmowę o jego potrzebach i odczuciach. Czasami nawet częste telefony i cotygodniowe wizyty rodziny nie wystarczą do tego, by senior nie czuł się samotny.
Bardzo często starsze osoby potrzebują po prostu posiedzieć z kimś bliskim, swobodnie porozmawiać, zwierzyć się ze swoich problemów. Nie jest to możliwe przy rozmowie telefonicznej lub wspólnym, rodzinnym obiedzie od czasu do czasu. Jeżeli senior nie ma w swoim otoczeniu kogoś, z kim mógłby spotkać się na co dzień, porozmawiać o swoich sprawach czy wybrać się na spacer, warto pomóc mu wyjść do ludzi i znaleźć takie osoby. Nie każdy senior jest na tyle odważny, by po prostu któregoś razu pójść np. do Klubu Seniora, w którym nikogo nie zna. Bliscy seniora, znając jego zwyczaje, charakter i upodobania, z pewnością znajdą swój sposób na to, by zachęcić go do wyjścia na zewnątrz i pomogą mu poznać nowe osoby.
Trudna walka z samotnością
Taka pomoc sprawdzi się jednak tylko w przypadku, kiedy senior ma do sprawy podejście typu „chciałbym, ale boję się”. Przykładowo, może faktycznie miejscowy Uniwersytet Trzeciego Wieku proponuje zajęcia, które odpowiadają zainteresowaniom seniora, jednak ma on obawy, jak sobie poradzi wśród obcych osób, w całkiem nowym miejscu. Przy odpowiednim wsparciu rodziny z pewnością uda mu się przełamać i zrobić pierwszy krok.
Sytuacja prezentuje się gorzej, jeżeli senior jest negatywnie nastawiony. Z góry neguje wszelkie propozycje i zupełnie nie chce słyszeć o żadnych wyjściach, zawieraniu nowych znajomości czy uczestnictwie w jakichś zajęciach dla seniorów. Zdarza się, że mimo iż starszej osobie doskwiera samotność, nie jest ona w stanie pokonać bariery, która narosła wokół niej i otworzyć się na życie społeczne.
Jeżeli jest to senior cieszący się sprawnym umysłem i dobrą pamięcią, można spróbować przekonać go do nauki korzystania z komputera i internetu. W sieci senior może mieć więcej odwagi i być bardziej pewny siebie, niż w świecie realnym, a również będzie miał możliwość rozmawiania z ludźmi i zagospodarowania części czasu wolnego. Można chociażby pomóc mu znaleźć forum tematyczne, gdzie rozmawiają osoby dzielące tą samą pasję, co senior. Inną opcją będzie typowe forum dla seniorów, gdzie można rozmawiać na różne tematy. Nie zaszkodzi spróbować; a być może starszej osobie uda się w to wciągnąć i nie będzie czuła się tak samotna czekając tylko na telefon czy wizytę bliskich.
Samotność a depresja
Najtrudniejszą sytuacją jest stan, w którym senior jest nieszczęśliwy i żyje w poczuciu osamotnienia, ale nie chce lub nie jest w stanie znaleźć w sobie sił na zmianę tej sytuacji. Zachęcanie i rozmowy wówczas niewiele pomogą. Zwłaszcza, jeśli senior pogrążył się w przekonaniu, że nic już go nie czeka i umrze w samotności, co nie jest rzadkim zjawiskiem. Jeżeli rozmowy bliskich z seniorem są bezowocne, senior nie wyraża chęci chociażby skorzystania z jakiejkolwiek propozycji rodziny, może to oznaczać, że senior cierpi na depresję.
Depresja u osób starszych często daje o sobie znać w taki sposób, że senior właściwie zupełnie wycofuje się z życia społecznego. Nie stara się utrzymywać kontaktów, a jeśli już kontaktuje się z rodziną, zwykle obwinia bliskich o to, że go odrzucili, jest im już niepotrzebny i zupełnie o nim zapomnieli. To bardzo trudna sytuacja dla seniora i jego rodziny, w takim przypadku najlepszym wyjściem będzie skorzystanie z pomocy psychologicznej. Jeżeli senior nie będzie chciał się zgodzić na wizytę u takiego specjalisty, na początek można go przekonać, by o swoim złym samopoczuciu psychicznym opowiedział swojemu lekarzowi. Być może lekarzowi uda się przekonać seniora do wizyty u psychologa.
Samotność z wyboru
Są również osoby, które świadomie i celowo wybierają samotność, nie zakładają rodziny i nie dbają o kontakty towarzyskie. Zwykle życie wypełnia im praca i pasje. Z różnych powodów decydują się na życie bez zażyłości z innymi ludźmi. Dopóki mają mnóstwo zajęć, często radzą sobie bardzo dobrze. Po przejściu na emeryturę i zwolnieniu nieco tempa życia codziennego, w wielu przypadkach okazuje się, że samotność staje się jednak problemem i zaczyna być dokuczliwa.
Po tylu latach życia w samotności wyjście z niej graniczy z cudem. Problemem nie jest tylko to, że starsza osoba nie ma gdzie spotkać się z ludźmi i nawiązać kontakt, ale nie wie, jak miałaby to zrobić. Każdy ma oczywiście prawdo do decydowania o własnym życiu i dokonywania swoich wyborów, warto jednak wziąć pod uwagę ich dalekosiężne skutki. Nigdy nie wiadomo, jak się życie potoczy, a zupełnie samotne mierzenie się z rzeczywistością w starszym wieku może być niezwykle trudnym doświadczeniem.
Różne oblicza samotności
Mimo, że można być samotnym mimo utrzymywania kontaktów z rodziną i zainteresowania z jej strony; i tak sytuacja jest komfortowa, jeżeli ma kto pomóc seniorowi uporać się z samotnością. Zdecydowanie większym wyzwaniem jest pokonanie samotności przez osobę, która nie ma rodziny lub nie utrzymuje z nią kontaktu. To bardzo smutne, jednak to prawda, że często taki człowiek w dużej mierze skazany jest wyłącznie na siebie.
Senior musi się samodzielnie zdobyć na ten pierwszy krok, który trzeba wykonać aby uzyskać czyjąś pomoc. Istnieje wiele instytucji i organizacji, które mogą zapewnić samotnej starszej osobie różnorodną pomoc, w tym odwiedziny wolontariuszy. Żeby móc z tego skorzystać, trzeba jednak skontaktować się z takim podmiotem. Wielu seniorów nie wie, jak może to zrobić. Warto zapytać o tego typu fundacje i organizacje w Centrum Pomocy Rodzinie. Można też spróbować dowiedzieć się czegoś w swojej parafii, albo poprosić znajomego sąsiada o wyszukanie takiego kontaktu. Z drugiej strony, ważne jest, aby ludzie nie ignorowali samotnych, starszych osób w swoim otoczeniu.
Często zdarza się, że nikt nie zauważa samotnych seniorów. Jednak równie często osoby z najbliższego otoczenia widzą, że senior przesiaduje całymi dniami w oknie, rzadko wychodzi i nikt nigdy go nie odwiedza, ale zupełnie nie interesują się tą sprawą. Naprawdę nie zaszkodzi, jeżeli porozmawia się z taką samotną starszą osobą znaną z widzenia. Można zaproponować jakąś pomoc, najwyżej usłyszy się odmowę. Z pewnością jednak w większości samotne osoby starsze cieszą się z kontaktu z ludźmi i bardzo pozytywnie reagują chociażby na chwilę rozmowy. Warto więc próbować, można przecież niewielkim gestem uczynić wiele dobrego.