Relacje wnuków z dziadkami – bardzo ważny aspekt życia rodzinnego
Czasy się zmieniają, kiedyś dziadkowie spędzali czas na placu zabaw pilnując rozbawionych dzieci. Teraz często dziadkowie mają pod opieką kilkulatka, który sam sobie organizuje czas wolny przed komputerem. Również z tych zmian wynikają odmienne relacje wnuków z dziadkami. Jak odpowiednio ułożyć swoje relacje? Ile czasu poświęcić wnukom, by mieć z nimi dobry kontakt, ale jednocześnie nie rezygnować ze swoich dotychczasowych zajęć i pasji? Najważniejsze, by znaleźć taki złoty środek, który będzie odpowiadał samemu seniorowi oraz jego najbliższym.
Obecnie dziadkiem lub babcią zostają ludzie w bardzo zróżnicowanym wieku, dziadkami są już pięćdziesięciolatkowie, a inni na pierwszego wnuka czekają niemal do siedemdziesiątki. Co za tym idzie, wśród seniorów są osoby, które mają już nastoletnie i dorosłe wnuki, a także tacy, którzy dopiero niedawno doczekali się wnuka i obecnie są dziadkami kilkulatka. Z tego powodu coraz trudniej im dzielić ze sobą tematy relacji z wnukami, wpływu na ich wychowanie czy opieki nad nimi.
Rola dziadków w wychowaniu wnuków
Dziadkowie często przeznaczają dużą część swojego czasu na emeryturze na opiekę nad wnukami, nawet dziadkowie aktywni zawodowo często są gotowi pomagać rodzicom w wychowaniu pociech. Jest to niezwykle cenne i bardzo dużo wnosi w rozwój dziecka, a także może być wspaniałym spoiwem dla rodziny. Dziadkowie dzięki temu czują się potrzebni, aktywnie uczestniczą w życiu rodzinnym, i mają wiele wspólnych tematów ze swoimi dziećmi, których nierzadko im brakuje zanim na świecie pojawią się wnuki. Dziadkowie stanowią nieocenione wsparcie dla rodziców w procesie wychowywania dzieci, nie tylko zapewniając im opiekę pod nieobecność rodziców, ale przede wszystkim ucząc – relacja z dziadkami i wartości przez nich przekazywane bardzo wpływają na kształtowanie osobowości dziecka i to, jakie będzie w swoim dorosłym życiu.
Często pojawia się problem pod hasłem „dziadkowie podważają autorytet rodziców”. Oczywiście taka sytuacja jest bardzo niekorzystna, powoduje u dziecka uczucie rozbicia i niepewności, a także zaburza jego poczucie bezpieczeństwa. Dziecko nie wie, kogo ma słuchać, kiedy obie strony mają zupełnie odmienne zdanie. To budzi w nim niepokój i często skutkuje buntem i w rezultacie nieposłuszeństwem wobec jakichkolwiek zasad. Dziecko nie wie, jakie jego zachowanie jest dobre a jakie nie, w rezultacie samo robi to, co uważa, wiedząc, że i tak będzie narażone na niezadowolenie jednej ze stron. Mówi się, że dziadkowie na więcej pozwalają, rozpieszczają dzieci, nie utrwalają i nie powielają zasad wprowadzanych w życie dziecka przez rodziców. Jest w tym wiele prawdy, ale czy zawsze jest to naprawdę złe?
Relacje między rodzicami dziecka a jego dziadkami
Zdarza się, że rodzice lub jedno z nich reagują automatyczną negacją przeciwstawnego poglądu dziadków na jakiś aspekt wychowywania dziecka. Dzieje się tak w wyniku poczucia rodzica, że to on jest najważniejszym autorytetem i może wychowywać swoje dziecko tak, jak uważa. No dobrze, i takie rozumowanie jest słuszne – na czym zatem polega problem? Czasem rodzic podejmuje decyzję pochopnie, a na propozycję dziadków, żeby zmienić tą decyzję, reaguje antagonistycznie, mimo, że po ponownym przemyśleniu sprawy sam mógłby dojść do słuszności takiego wniosku. Już z góry przekreślana jest taka możliwość, żeby tylko zachować twarz i udowodnić za wszelką cenę, że rodzic ma rację i on decyduje.
Z pewnością napięte relacje wywołane odmiennymi poglądami wychowawczymi dziadków i rodziców zredukuje zaprzestanie wzajemnego „podkopywania” i nawiązanie kooperacji. Często warto posłuchać sugestii i dobrych rad dziadków. Oni wiele przeżyli i niejedno już widzieli. Ich krytyka metod wychowawczych rodziców w większości wynika wyłącznie z troski o dziecko i chęci jak najlepszego wychowania młodego człowieka. Oczywiście w kwestiach zasadniczego sporu, kiedy żadna ze stron nie zmieni zdania choćby częściowo, zawsze decydujący głos mają rodzice. Dziadkowie muszą to uszanować. Wyjątkiem jest jedynie sytuacja, gdy dziecku pod opieką rodzica dzieje się faktyczna krzywda (np. jest bardzo źle odżywiane, co wywołuje u niego problemy zdrowotne). Dziadkowie jako najbliższa rodzina mają prawo interweniować w odpowiedniej instytucji.
Nieoceniona wartość relacji dziadków z wnukami
Warto, by dziadkowie sami określili swoją rolę w wychowaniu wnucząt przede wszystkim jako wsparcie dla rodziców. Oni mają prawo wychowywać dziecko metodami różniącymi się od tych, którymi sami byli wychowywani. Rodzice decydują o sposobie wychowania dziecka kierując się jego dobrem. Należy pamiętać, że często zmiana metod spowodowana jest autopsyjnymi obserwacjami. Dziadkowie nie powinni zatem krytykować rodziców za to, że robią coś inaczej, niż oni by chcieli. Powinni tylko bacznie obserwować dziecko. Jeżeli dorasta w poczuciu miłości i bezpieczeństwa, jest szczęśliwe, zdrowe i rozwija się prawidłowo, to tylko się cieszyć i wspierać rodziców w opiece nad dzieckiem.
W zgodnej, kochającej się rodzinie dziadkowie są dla wnuków niesłychanie ważni. Pozwalają im doświadczyć bezwarunkowej miłości. Budują u dziecka poczucie bezpieczeństwa oraz pewności siebie, będąc zawsze w pogotowiu i uświadamiając wnuka, że zawsze może na nich liczyć. Dla wnuków nieoceniona wręcz jest zabawa z dziadkami, słuchanie ich opowieści, poznawanie dzięki nim historii rodziny i okolicy. Tak dobra relacja z wnukiem w wieku dziecięcym zapewni bardzo dobrą jej kontynuację w późniejszym czasie, gdy wnuki stają się osobami dorosłymi. To jest najlepsze spoiwo rodziny, szczególnie obecnie, kiedy znikają domy wielopokoleniowe. Każde pokolenie prowadzi dom oddzielnie, często również dzielą odległości. Dzięki prawdziwym, budowanym latami dobrym relacjom możliwe jest stałe utrzymywanie kontaktu między członkami rodziny, wzajemna pomoc, troska i opieka, a to jest przecież najważniejsze w życiu każdej rodziny.